"In death" w telewizji?

Ja obejrzałam tę reklamę kilka razy - tylko że bez okularów - i nie rozpoznałam Hugh, a przecież to jeden z moich ulubionych aktorów Shocked

Dopiero jak siedziałyśmy przed TV z siostrą - notabene kolejna fanka Jackmana - walnęła do mnie tekst:
- Zobacz, ale ten gość przypomina Hugh Jackmana!
Po czym obie założyłyśmy "lornetki" i zaliczyłyśmy zgon ze śmiechu Laughing

Jeśli ciekawi was jak Ashey Judd gra policjantke, a tym samym nadawałaby się na naszą Eve, polecam film "Amnezja".

Fajny film. Smile

Ze mną ostatnio jest naprawdę niedobrze, bo oglądając reklamę promującą filmy z serii "Wallander"(seria kryminalna) zaczęłam się zastanawiać dlaczego ktoś zdecydował się na realizację tak przeciętnej historii, zamiast zebrać fundusze i ekipę do nakręcenia "Dotyku śmierci"? Tak wiem, technicznie seria "In death" jest trudniejsza do zrealizowania, ale mogliby pomyśleć o korzyściach. Bo moda na "nieumarłych", która dominuje w show biznesie od czasu "Twilight" zaczyna być nużąca.
Że nie wspomnę, iż widząc w TV Gibsona zgrzytam zębami ze złości Evil or Very Mad

Taaak i tu muszę Ci przyznać racje, teraz to się roi od tych wampirów nie tylko w telewizji ale i w księgarniach, nie powiem ze nie lubię tego czytać bo czasami czytam, no ale skoro umieją zrobić jakiś głupi serial tak przesłodzony, że aż się robi nie dobrze to mogliby zrobić coś porządnego, pisząc porządnego oczywiście mówię tu o serii IN DEATH. Moim zdaniem na pewno byłby większy popyt na takie seriale niż na jakieś ckliwe romanse skopiowane ze Zmierzchu.

[link widoczny dla zalogowanych] a to znalazłam w internecie na jakiejś stronie. Można tam zobaczyć tą reklamę ( z Hugh Jackmanem Smile

) z zza kulis oraz wywiad z Hugh Very Happy

. Rewelacja, mówię Wam!!!

Very Happy

Ech, wystarczyłoby odrobinę zmian w scenariuszu, przecież to, że akcja rozgrywa się w 2050 roku to doprawdy rzecz drugorzędna i w sumie dekoracja. Gdyby przenieść całosć w naszą współczesność spokojnie możnaby to zrealizować ^^
Zacznijmy słać petycje Laughing

Jestem tego samego zdania Twisted Evil

W końcu mamy XXI wiek, era filmów czarno-białych i niemych już dawno za nami!
Poza tym, na litość boską, Lucas wystartował z produkcją "Gwiezdnych Wojen" przed 1977 rokiem, Ridley Scott zaprezentował światu pierwszą część "Obcego" w roku 1979...
Jeśli oni dali radę wtedy, to tym bardziej ktoś inny może sobie poradzić teraz! Zwłaszcza, że w "In death" nie ma zbyt wiele epizodów z lotami kosmicznymi Rolling Eyes

A ja mam nadzieję, że jeżeli, albo lepiej : KIEDY będą kręcić te serie to po pierwsze pominą wątek że to się dzieje w przyszłości. Wystarczyłaby taka technika jak nie raz pokazują w CSI: Miami, Rolling Eyes

2.Każdy odcinek to byłaby inna książka tak jak ekranizacja Bonda. Smile

3. To tylko nieśmiała sugestia, ale może jako aktorzy do tego filmu nadałby się Martin Henderson
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Nie koniecznie na Roarka, ale może na Webstera albo Baxtera
A na Eve jak dla mnie pasuje Stana Katic:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Dziewczyna mogłaby być, nawet tak daleko nie odbiega od mojego wyobrażenia Eve Smile

Henderson w wersji brunet w garniaku - może, może... Hugh jednak nie dorasta Very Happy

a ja w roli Eve chciałabym zobaczyć Angie Harmon
[link widoczny dla zalogowanych]

Uwielbiam tą serie Nory...
Roarke jest jedyny w swoim rodzaju, ale najbardziej przypomina mi Hugh
zwłaszcza po drobnym retuszu koloru oczu - jest niesamowity

Co do produkcji to jestem rozczarowana, że jeszcze nikt nie wpadł na taki pomysł i nie zrobił filmu.... Możliwe, że Mell G. miał nadzieję wcielić się w tą rolę, ale patrząc na opinie fanów - to by nie przeszło więc zrezygnował Wink

.... Pozdrawiam fanki Very Happy

no i moze fanów? Very Happy

kurcze link nie przejdzie :/ jestem za "świeżym" członkiem Smile

ItsNathhalie twoja propozycja jest interesująca, ale jak dla mnie Stana Katic jest najlepsza do tej roli. A jeśli chodzi o Roarka, to tak naprawdę żaden aktor, nie przekonał mnie na 100 %, kilku kandydatów od biedy mogło by być, ale mam nadzieję, że znajdzie się jeszcze ktoś lepszy.

Roarke: tylko Jackman, lub Włoch Alessandro Preziosi, mam kilka jego zdjęć gdy miał długie włosy, no przyznajcie, że jest niemalże idealny do tej roli... Smile

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Prawdę powiedziawszy już z wolna tracę resztki nadziei, że dożyję ekranizacji któregokolwiek tomu In Death Sad

Przy tym licho mnie mierze, w miarę jak oglądam co ciekawsze propozycje filmowe ubiegłych lat. Można ciężkiej nerwicy się nabawić, jeśli czekasz miesiącami na film, który - sądząc po prognozach i zwiastunach - zapowiadał się na interesujący a po wyjściu z kina dochodzisz do wniosku, że wyrzuciłaś pieniądze w błoto.
Nie chcę nikogo obrażać, ale z takimi pomysłami, powinni poprzestać na realizowaniu historii opartych na książkach - a i z tych radziłabym wybierać tylko pozycje na miarę "Zielonej mili" czy "Igrzysk Śmierci". Szkoda marnować fundusze na badziewie w rodzaju "White House Down" czy podobnych Mad